Roztropność, umiarkowanie, sprawiedliwość i męstwo – cztery cnoty kardynalne – w sztuce zawsze były przedstawiane jako młode kobiety. Rozpoznawano je po tzw. atrybutach – towarzyszących im symbolicznych przedmiotach.
Wąż jako symbol roztropności budzi dziś zaskoczenie. Kojarzy nam się przecież przede wszystkim z szatanem i grzechem. Przypomnijmy sobie jednak słowa Jezusa skierowane do apostołów: „Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie!” (Mt 10,16). Właśnie ten cytat z Ewangelii św. Mateusza sprawił, że roztropność przedstawiano często z wężem.
Dlaczego Jezus użył takiego porównania? Już w Księdze Rodzaju czytamy, że „wąż był bardziej przebiegły niż wszystkie zwierzęta lądowe, które Pan Bóg stworzył” (Rdz 3,1). W Księdze Wyjścia znajduje się natomiast przypowieść o lasce Aarona zamieniającej się w węża (Wj, 7, 9–12), co uważane jest za symbol kapłaństwa.
Atrybutem roztropności jest równie często lustro. To także może się wydawać zaskakujące. W końcu w różnych kulturach zwierciadło kojarzyło się np. z próżnością. Decydujące znaczenie dla artystów zainspirowanych myślą chrześcijańską miał cytat z Księgi Mądrości: „Mądrość (…) jest odblaskiem wieczystej światłości, zwierciadłem bez skazy działania Boga, obrazem Jego dobroci” (Mdr 7, 24–26). Używając symbolu lustra, malarze i rzeźbiarze wskazywali więc, że cnota roztropności pochodzi od Boga i jest odbiciem Jego działania.
Inne, znacznie mniej popularne, atrybuty roztropności to sito (oddzielanie dobra od zła) lub pochodnia (światło mądrości)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.